Z okazji Tygodnia Bibliotek Biblioteka Główna UMK i Biblioteka Wydziału Politologii i Studiów Międzynarodowych organizują akcje anulowania kar za przetrzymane książki, reklamowaną hasłami typu Abolicja w Bibliotece. A ja, nie wiadomo czemu, za każdym razem, gdy spotykam się z takim hasłem, czytam aborcja, zamiast abolicja.
I wyobraźcie sobie moje przerażenie, kiedy weszłam na stronę BU, by sprawdzić, ile mam do zapłacenia kary, a strona powitała mnie skaczącym napisem NOC ABOLICJI W BIBLIOTECE GŁÓWNEJ.
I to w sumie całkiem miłe skonstatować, iż mimo przetrzymania nie ma się naliczonej kary.
A żadnej abolicji nie dokonałam!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz