Jedno z nas, i nie jestem to ja, szpanuje ostatnio pamięciowym opanowaniem co fajniejszych cytatów z Wyspiańskiego. Olaliśmy jednak Wyspiańskiego, i zaczęliśmy zabawę w dokańczanie cytatów z Małego Księcia (bo inne z nas przeczytało to ostatnio jako gimnazjalną lekturę).
- Dobrze widzi się tylko sercem, najważniejsze...?
- Mieć serce!
Potem - zaczęliśmy dokańczać przysłowia na nowo.
- Kto pod kim dołki kopie...?
- Grabarz./Ten znajduje ropę.
Ale w pewnym momencie zabawa nie miała już po prostu sensu. Bo i po co dalej się bawić, skoro powstał twór:
Gdyby kózka nie skakała, to by nie nasikał Salomon.
?
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz